W opozycji do partii dążących do wprowadzenia socjalizmu w Polsce znalazło się Polskie Stronnictwo Ludowe (założone przez Stanisława Mikołajczyka w związku z niemożliwością porozumienia z lewicowym SL). Pierwszym prezesem PSL został Wincenty Witos, a po jego śmierci w październiku 1945 – Stanisław Mikołajczyk. Mikołajczyk postanowił o powrocie z emigracji i zdecydował się na współpracę z nowymi władzami. Partia ludowa szybko zdobywała coraz większe poparcie społeczne, nie tylko w warstwie chłopskiej. Dążyła do wspierania drobnej i średniej własności, przeciwstawiała się nacjonalizacji zakładów zatrudniających do 100 osób na jedną zmianę. Komuniści blokowali jednak próby utworzenia organizacji przez środowiska narodowe czy niezależnych socjalistów. Wkrótce wzmogły się także ataki administracyjne, polityczne i propagandowe na PSL, posuwano się nawet do aktów przemocy wobec działaczy lokalnych. Obok oficjalnej opozycji istniała także opozycja nielegalna – zakonspirowane związki polityczne i zbrojne. Największą rolę odgrywało Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość” („WiN”) utworzone przez płk. Jana Rzepeckiego, aktywne były Narodowe Siły Zbrojne, organizacja „Nie” („Niepodległość”). W końcu 1945 roku w takich organizacjach pozostawało około 80 tysięcy osób. Przede wszystkim skupiano się na obronie i walce politycznej. Oprócz tego, część z konspiracyjnych organizacji, przeprowadzała krwawe ataki na członków Milicji Obywatelskiej, Urzędu Bezpieczeństwa czy członków PPR. Determinację tych grup podtrzymywało oczekiwanie na wybuch III wojny światowej.
Po powstaniu Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej Delegatura Sił Zbrojnych w Kraju skupiająca poakowskich żołnierzy (dawnych członków Armii Krajowej) zdecydowała o rozwiązaniu, z sierpniowej amnestii skorzystało około 42 tysiące żołnierzy Batalionów Chłopskich i AK. Władza zwalczała nielegalne organizacje do 1948 roku najczęściej skazując na śmierć ich członków, często stosowano także tortury. Oprócz milicji i wojska powołano w tym celu specjalny Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przeciwko walczącym zastosowano też silne akcje propagandowe, wykazujące beznadziejność walki podziemnej oraz oskarżające ich o demoralizację i bandytyzm.
W niepewnej sytuacji panowała powszechna nienawiść do Niemców. Znajdowała ona często ujście w stosunku do wysiedlanych na zachód, zgodnie z postanowieniami konferencji poczdamskiej mieszkańców Ziem Zachodnich i Północnych. Po wyzwoleniu na tych ziemiach ustalono obecność ok. 3 milionów Niemców i około 1 miliona ludności autochtonicznej. Planowane przesiedlenia w latach 1946-1949 objęły nie mniej niż 2,3 miliona osób, a około 700 tysięcy opuściło Ziemie Zachodnie i Północne nieplanowo. Trudne warunki przesiedlenia dodatkowo komplikowały działania dywersyjne i sabotażowe jednostek związanych z niemiecką organizacją „Werwolf”.
Żywe w nowej Polsce były też nastroje antysemickie, związane ze stereotypem „żydokomuny” (napady rabunkowe, pogromy – m.in. pogrom w Kielcach, gdzie 4 lipca 1946 roku zginęło 40 osób). Na Rzeszowszczyźnie prężnie działała Ukraińska Armia Powstańcza (UPA), propagująca wśród mieszkańców hasło „Wielkiej Ukrainy”. Przeprowadzali oni napady na posterunki wojskowe, MO i UB (min. 28 marca 1947 roku pod Baligrodem UPA zamordowała generała Karola Świerczewskiego), mordowali we wsiach i osadach ludność polską z niezwykłym okrucieństwem. W 1947 roku przeprowadzono akcję pod kryptonimem „Wisła”. W jej ramach rozgromiono powstańcze oddziały, a ludność ukraińską przesiedlono na inne tereny (Pomorze, Śląsk, Mazury).
Głównym zadaniem, jakie postawiły przed sobą nowe władze było zagospodarowanie Ziem Zachodnich i Północnych. W latach 1945-1946 w ramach przesiedleń przybyło z terenów ZSRR ponad 1,5 miliona Polaków (wcześniej Kresy Wschodnie opuściło ok. 200 tysięcy osób), z kolei z Niemiec i innych państw powróciło około 2,3 miliona osób. Ludność ta stanowiła podstawę zasiedlenia Ziem Zachodnich i Północnych obok autochtonów i osadników z Polski centralnej. Akcją repatriacyjną w pierwszym okresie kierował Państwowy Urząd Repatriacyjny. Obywatelstwo polskie przyznano 1 milionowi osób zamieszkujących Ziemie Odzyskane przed II wojną światową. Akcję osiedleńczą utrudniał negatywny stosunek ludności napływowej do autochtonów (konflikty o gospodarstwa), działalność band złodziei i szabrowników, akcje sabotażystów niemieckich. W listopadzie 1945 roku utworzono Ministerstwo Ziem Odzyskanych, którym kierował Władysław Gomułka.
We wrześniu 1945 roku PPR I PPS zaproponowały stworzenie bloku demokratycznego z sześciu partii (PPR,PPS, PSL, SL, SD i SP), z których cztery największe otrzymałyby równą liczbę mandatów w przyszłym, wybranym na trzy lata sejmie konstytucyjnym. Głównymi założeniami polityki miało być zapewnienie Polsce bezpieczeństwa i pokoju, utrwalenie przyjaźni polsko-radzieckiej, zaś w polityce wewnętrznej rozbicie podziemia zbrojnego, wzmocnienie demokratycznych praw obywateli i oparcie gospodarki narodowej o zasady planowania. Propozycja ta została odrzucona przez PSL, które liczyło na zdobycie większości mandatów. W Polsce powstały dwa przeciwstawne obozy – skupione wokół PPR i PSL.
Skupiające większość władzy środowiska prokomunistyczne postanowiły o zwalczaniu także legalnej opozycji. 30 czerwca 1946 roku odbyło się referendum, służące odsunięciu terminu wyborów, w którym społeczeństwo odpowiadało na trzy pytania:
- czy jesteś za zniesieniem senatu;
- czy jesteś za utrwaleniem reform społeczno-gospodarczych;
- czy chcesz utrwalenia granicy na Bałtyku, Odrze i Nysie Łużyckiej.
PPR nalegała by głosować na wszystkie pytania na „tak”, PSL proponowała, by na pierwsze odpowiedzieć „nie”, zaś konspiracja do głosowania dwa lub trzy razy na „nie”.
Odezwa stronnictw politycznych, organizacji społecznych i zawodowych do narodu polskiego w sprawie referendum ludowego z czerwca 1946 roku Rodacy! Trzy pytania głosowania ludowego – to egzamin jedności i dojrzałości politycznej naszego narodu. Te trzy pytania stanowią jedną całość nierozerwalną i niepodzielną. Tylko wtedy będziemy mogli wygrać pokój, jeżeli wykażemy jedność i utrwalimy ustrój, który daje gwarancję zaspokojenia interesów całego narodu. Dlatego kto nie głosuje – jest dezerterem z frontu naszej walki narodowej, kto głosuje bodaj raz „nie”, przekreśla spoistość narodu wbrew polskiej racji stanu. Każde „nie” Polaka to „tak” dla niemieckich dążeń odwetowych, to „tak” dla protektorów Niemiec. |
Wedle poufnych danych PPR przeciwko nowemu systemowi opowiedziało się około 3/4 społeczeństwa (33% 3 x „nie”). Nie mogło to jednak przesądzić o wyniku wyborów, ponieważ zostały sfałszowane przez obóz komunistyczny – według nich na pierwsze pytanie na „tak” odpowiedziało 68,2%, na drugie 77,1%, a na trzecie 91,4% głosujących. Mimo protestów i zastrzeżeń (zarówno PSL, jak i mocarstw zachodnich) stały się one obowiązujące.
Po „wygranym” przez komunistów referendum przystąpili oni do rozprawy z opozycją. W lipcu 1946 roku Karol Popiel zawiesił działalność Stronnictwa Pracy, które przejęli zwolennicy komunistycznej władzy. Od września 1946 roku na PSL przypuszczono zmasowany atak – aresztowano jej przedstawicieli, likwidowano struktury lokalne, wywierano nacisk psychiczny i fizyczny na członków.
19 stycznia 1947 roku odbyły się przeprowadzone w nastroju terroru i nacisków wybory do Sejmu Ustawodawczego, w których oficjalnie wzięło udział 89,9% uprawnionych. Sfałszowane wyniki dały PPR i partiom satelickim ponad 80% poparcia, zaś PSL zyskała jedynie 10,3% głosów. Protesty w sprawie fałszerstw zarówno PSL, jak i Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii zostały odrzucone. Na czele nowego rządu stanął Józef Cyrankiewicz.
Przemówienie Stanisława Mikołajczyka na posiedzeniu Sejmu Ustawodawczego 23 VI 1947 roku Wnieśliśmy ten nasz wkład, służąc narodowi nawet wtedy, gdy zlikwidowano nas w ramach narodowych, w Samopomocy Chłopskiej, w administracji, gdy rzucano obelgi, kłamstwa, aresztowano bezprawie, bito, maltretowano naszych ludzi, cenzura nawet nie pozwalała głosić nekrologów naszych pomordowanych członków. Przekonaliśmy się jednak również, że: tam, gdzie PPR raz trzyma i kieruje siłą policyjną – tam nie ma miejsca na wolność człowieka, swobodę przekonań politycznych – wolność słowa i zgromadzenia – nie ma miejsca na niezależność nie tylko stronnictw politycznych, ale i organizacji społecznych, gospodarczych, młodzieżowych, kulturalnych, nie ma panowania i poszanowania prawa, nie ma demokracji, a jest tylko szyld tak zwanej demokracji ludowej. Tam można słyszeć tylko totalistyczny slogan, którego żaden prawdziwy demokrata nie powie, „my władzy nigdy nie oddamy”. Można słyszeć na Sali KRN słowa :„Karabinami rozprawimy się z reakcją w kraju i na tej sali”. Można – jak i w tym Sejmie słyszeliśmy już – słyszeć krzyk nienawiści – „wykończymy was jak mienszewików” (...)Nie trzeba być zaślepionym, by nie widzieć skutków podcięcia wiary w skuteczność legalnego, demokratycznego działania politycznego. U jednych objawia się ten skutek w haśle zadekować się, przetrwać, przechytrzyć. Z innych robi się szmaty ludzkie, plując na wszystko, co dla nich wczoraj było święte, inni występują w roli podskakiewiczów i neofitów, którzy za cenę posad, subwencji czy też bodaj łaskawego spojrzenia sprzedają duszę własną, godność i honor. Ale to mniejszość, na szczęście, ogromna większość nie rozkłada się moralnie, większość się zatnie, zamknie w sobie, a na dnie przeżywa ból, żal i na tle zranionej godności ludzkiej, krzywdy rodzi się nienawiść. |
Naród polski jest dobry: robotnik, chłop, młodzież. Dobrym z gruntu jest chłop – katolik szczery, chrześcijanin, wyznawca zasad miłości bliźniego. Dlatego wołamy: mniej zakłamania, mniej nienawiści, więcej serca, bo obolała jest dusza narodu polskiego. Obolała szczególnie na te krzywdy, którą mu wyrządzono przez pozbawienie głosu, w niesłusznym posądzeniu o łączność z bandami i kolaboracjonizm (...) |
Na pierwszym posiedzeniu Semu Ustawodawczego – 4 lutego 1947 roku Bolesław Bierut został wybrany Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej. Premierem nowego rządu (bez udziału PSL) został Józef Cyrankiewicz. 19 lutego przyjęto ustawę o ustroju i zakresie działania najwyższych organów RP, zwaną Małą Konstytucją. Na jej podstawie powołano nowy organ – Radę Państwa, która przejęła zadania Prezydium KRN, jej pracami kierował prezydent. Rozszerzono także kompetencje władzy wykonawczej.
W wyniku zastraszenia, z Polski musiał uciec 21 października 1947 roku Stanisław Mikołajczyk. W Polskim Stronnictwie Ludowym do władzy doszli działacze lojalni wobec władz komunistycznych. 10 maja 1948 roku lewicowe Stronnictwo Ludowe i PSL ogłosiły deklaracje o współpracy i jedności działania, zaś w kolejnym roku powstało Zjednoczone Stronnictwo Ludowe nawiązujące do radykalnego ruchu ludowego i idei sojuszu robotniczo chłopskiego. Także w 1948 roku Stronnictwo Demokratyczne uznało przodującą role partii klasy robotniczej w budowie socjalizmu, co potwierdził III Kongres SD w 1949 roku. W lipcu 1950 roku działalność zakończyło Stronnictwo Pracy.
Dowiedz się więcej
1 Pierwsze państwa słowiańskie
2 Eksterminacja ludności żydowskiej na terytorium Polski
3 Seniorat w dziejach Polski średniowiecznej
2 Eksterminacja ludności żydowskiej na terytorium Polski
3 Seniorat w dziejach Polski średniowiecznej
Komentarze
artykuł / utwór: Ukonstytuowanie się władzy komunistycznej i pierwsze lata rządów (1945-1947)

include ("../reklama_komentarz.php"); ?>
Dodaj komentarz (komentarz może pojawić się w serwisie z opóźnieniem)
