Wojny polsko-tureckie
Historia Polski klp.pl klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Za panowania Zygmunta III Wazy spornym obszarem były Ukraina i księstwa naddunajskie (Mołdawia, Wołoszczyzna) – tereny ważne pod względem gospodarczym. Turcja nie protestowała przeciw poszerzaniu wpływów Rzeczpospolitej w hospodarstwach naddunajskich. W 1592 roku hetman Zamoyski uzyskał wolną rękę w polityce prowadzonej na południowo-wschodnich kresach Polski. W 1595 roku na tronie mołdawskim osadził przychylnego Polsce hospodara Jeremiego Mohyłę, przeciwstawiał się zjednoczeniu naddunajskich państewek (przez hospodara Michała Walecznego), a w 1600 roku na Wołoszczyźnie osadził lennika Polski Szymona Mohyłę. Po śmierci Zamoyskiego starania o wpływy nad Dunajem rozpoczęli stronnicy królewscy (postawa prohabsburska) – Potoccy, Wiśniowieccy, Samuel Korecki - co spowodowało opór Wysokiej Porty.

W 1619 roku Zygmunt III realizując warunki przymierza zawartego z cesarzem Maciejem I w 1613 roku wysłał mu na pomoc oddziały lekkiej kawalerii (lisowczycy – oddziały lekkiej kawalerii stworzone przez Aleksandra Lisowczyka w okresie interwencji w Rosji). Wojska te pobiły pod Humiennem lennika tureckiego, księcia Siedmiogrodu, Gabora Bethlena, który oblegał Wiedeń wraz z powstańcami czeskimi i węgierskimi (pierwsza odsiecz wiedeńska), co było przyczyną zaognienia stosunków z Portą Otomańską (Turcją). Przyczyną wojny z Turcją trwającej w latach 1620-1621 były:
  • wyprawy Kozaków na ziemie tureckie, a Tatarów na ziemie Rzeczpospolitej

  • ingerencja Polski w sprawy Mołdawii, będącej lennem Turcji,

  • dywersja lisowczyków na Siedmiogród,

  • spalenie Warny przez Kozaków

  • Turcja utrzymywała dobre stosunki z Francją i Szwecją, zaś Polska z Habsburgami


W 1620 roku hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski wyrusza do Mołdawii, popierając przyjaznego Polsce Hospodara. Wojska te ponoszą klęskę pod Cecorą, wskutek niekarności odziały uciekają w stronę polskiej granicy w rozsypce – ginie Żółkiewski. Rok później dochodzi do oblężenia Chocimia przez wojska tatarsko-tureckie (głównym powodem uniemożliwienie interwencji polskiej w wojnie trzydziestoletniej po stronie Habsburgów). Po stronie polskiej talentem wykazały się wojska kozackie dowodzone przez Piotra Konaszewicza Sahajdacznego (ponad połowa wojsk Rzeczpospolitej pod Chocimiem to Kozacy). Pokój zawarty w 1621 roku pod murami Chocimia pozostawiał Dniestr za granicą. Ustalono, że Polska ma powstrzymać od ataków Kozaków, zaś Turcja Tatarów. Polska musiała także zrezygnować ze swoich wpływów w Mołdawii i na Wołoszczyźnie. W 1635 roku odnowiono pokój na zasadzie utrzymania dotychczasowego stanu rzeczy.

Wybór w 1669 roku na króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego związanego z Habsburgami spowodował zaostrzenie konfliktu z Turcją. W 1666 roku, przed podpisaniem rozejmu z Rosjanami w Andruszowie hetman kozacki Piotr Doroszenko uznał się lennikiem sułtana, szukając tureckiego poparcia w walce przeciw Polsce. Rok później atak wojsk tatarskich powstrzymał w bitwie pod Podhajcami hetman polny koronny – Jan Sobieski.

W roku 1672 do ataku na Rzeczpospolitą przystąpiła regularna armia turecka pod wodzą sułtana Mohammeda IV. Turcy opanowali Kamieniec Podolski oraz obszar niemal całej należącej do Polski Ukrainy, docierając niemal pod Lwów. Korybut Wiśniowiecki zdecydował się na rokowania. Pokój podpisano w Buczaczu w 1672 roku. Na jego mocy Polska odstępowała Doroszence Ukrainę (województwo podolskie, bracławskie, resztki Kijowszczyzny), która stawała się terytorium podległym Turcji. Państwo polskie miało dodatkowo płacić Turcji roczny haracz w wysokości 22 tysięcy dukatów. Polska nie mogła się zgodzić na ratyfikację poniżającego traktatu w Buczaczu, dlatego w następnych latach podejmowano działania zbrojne.
Traktat buczacki – 1672 rok
(...)2) Co rok najjaśniejszy król polski przez posłów swoich Najjaśniejszej Porcie przesyłać będzie w upominku 22000 czerw. zł., zaczynając - po skończeniu roku 1672 - od roku przyszłego, tj. 1673 dnia 5 listopada, tj. dnia św. Dymitra (…)
3) Podole wedle dawnych granic zostawać ma pod zwierzchnictwem Porty ottomańskiej (…)
4) Załogi polskie będące na Podolu, wyjdą ze swoimi sługami i dobrami ruchomymi, i własną bronią. Zaś Porta ottomańska zatrzyma dla siebie zamki i miasta, które wzięte zostały lub poddały się, wyjąwszy województwo ruskie. (...)Do tego więc przyszło, że pokój z pohańcami stanął nie wedle słuszności, ale wedle woli zwycięzcy, który prawa przepisał.


Sejm z roku 1673 uchwalił nowy podatek poborowy, dzięki któremu hetman wielki koronny Jan Sobieski mógł zorganizować 40 tysięczną armię, zerwać pokój buczacki i przystąpić do ofensywy. Na jesieni 1673 roku wojska polskie odniosły sukces pod Chocimiem. Na wieść o tym, na początku 1674 roku zwycięskiego dowódce wybrano na króla – Jana III Sobieskiego.

W 1675 roku nastąpiła kolejna inwazja wojsk tureckich, którą zahamowało zwycięstwo nad Tatarami pod Lwowem, obrona Trembowli. W 1676 roku niebezpieczeństwo tureckie umożliwiło uchwalenie przez sejm wystawienia stutysięcznej armii, jednak nigdy nie udało się tego zorganizować. Niewielkim wojskom Sobieskiego udało się obronić w obozie warownym pod Żórawnem, gdzie w tymże roku, w związku z wyczerpaniem obu stron, podpisano rozejm. Podole, większość Ukrainy wraz z twierdzą kamieniecką pozostało w rękach tureckich. W kolejnych latach król skłaniał się ku prowadzeniu polityki profrancuskiej licząc na poparcie króla Ludwika XIV w walce o odzyskanie wpływów polskich nad Bałtykiem.

W latach 1679-1681 Jan III Sobieski wrócił do koncepcji sojuszu z Austrią i walki z Turcją. Atak Turcji na Austrię, a także oskarżenia jednego z przywódców stronnictwa profrancuskiego, Andrzeja Morsztyna) o zdradę i nadużycia na rzecz Francji umożliwiły przeforsowanie nowej koncepcji. Sejm w 1683 roku uchwalił nowe podatki na wojsko. Król po zawarciu w marcu sojuszu z Austrią ruszył w tymże roku na odsiecz obleganego Wiednia. 12 września 1683 roku rozegrała się bitwa pod murami stolicy Austrii, w której dowodzący około 70 tysięczną armią król Polski odniósł zwycięstwo nad liczniejszym wojskiem wielkiego wezyra tureckiego Kara Mustafy. W tymże jeszcze roku Sobieskiemu dwukrotnie było dane zmierzyć się z nieprzyjacielską armią pod Parkanami na Węgrzech.
List Jana III Sobieskiego do królowej Marii Kazimiery z wyprawy wiedeńskiej
W namiotach wezyrskich 13 IX [l683] w nocy.
Jedyna duszy i serca pociecho, najśliczniejsza i najukochańsza Marysieńku! Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały. Działa wszystkie, obóz wszystek, dostatki nieoszacowane dostały się w ręce nasze. Nieprzyjaciel, zasławszy trupem aprosze*, pola i obóz, ucieka w konfuzji**. Wielbłądy, muły, bydle, owce, które to miał po bokach, dopiero dziś wojska nasze brać poczynają, przy których Turków trzodami tu przed sobą pędzą;drudzy zaś, osobliwie des renegats***, na dobrych koniach i pięknie ubrani od nich tu do nas uciekają. Taka się to rzecz niepodobna stała, że dziś już między pospólstwem tu w mieście i u nas w obozie była trwoga, rozumiejąc i nie mogąc sobie inaczej perswadować, jeno że nieprzyjaciel nazad się wróci, Prochów samych i amunicyj porzucił więcej niżeli na milion. Widziałem też nocy przeszłej rzecz tę, którejm sobie zawsze widzieć pragnął. Kanalia**** nasza w kilku miejscach zapaliła tu prochy, które cale Sądny Dzień reprezentowały, bez szkody cale ludzkiej: pokazały na niebie, jako się obłoki rodzą. Ale to nieszczęście wielkie, bo pewnie na milion w nich uczyniło szkody. Wezyr tak uciekł od wszystkiego, że ledwo na jednym koniu i w jednej sukni. Jam został jego sukcesorem, bo po wielkiej części wszystkie mi się po nim dostały splendory; a to tym trafunkiem, że będąc w obozie w samym przedzie i tuż za wezyrem postępując, przedał się jeden pokojowy jego i pokazał namioty jego, tak obszerne, jako Warszawa albo Lwów w murach. Mam wszystkie znaki jego wezyrskie, które nad nim noszą; chorągiew mahometańską, którą mu dał cesarz jego na wojnę i którą dziśże jeszcze posłałem do Rzymu Ojcu św. przez Talentego pocztą.

* aprosze – podkopy
** konfuzja - zmieszanie, wstyd, w teście – popłoch, przestrach,
***des renegats – renegaci, chrześcijanie służący Turkom pochodzący z Bałkanów,
**** kanalia – służba obozowa


W 1684 roku Rzeczpospolita przystąpiła do Świętej Ligi skierowanej przeciw Turcji (wraz z Austrią, Wenecją, i papieżem), rozpoczynając starania o odzyskanie Podola. Pokój Grzymułtowskiego z 1686 roku, mówiący o przymierzu antytureckim Polski i pragnącej zdobyć Krym Rosji – dodatkowo potwierdziły kierunek polskiej polityki. Mimo iż Turcja atakowana była na kilku frontach nie udało się Sobieskiemu odnieść większych sukcesów, zadowalających rezultatów nie przyniosły wyprawy na Mołdawię (1686, 1691). W 1691 roku król bezskutecznie usiłował doprowadzić do zawarcia z Turcją pokoju, niezależnego od Austrii, czemu sprzeciwiła się oligarchia. Jan III Sobieski zmarł w 1696 roku.

Wojny polsko-tureckie definitywnie kończył traktat pokojowy zawarty w Karłowicach w 1699 roku. Zawarty przez wszystkie państwa walczące za pośrednictwem Holandii i Anglii, przywracał stan przez zawarcia traktatu buczackiego. Polska odzyskała województwa podolskie, bracławskie oraz część kijowskiego.


  Dowiedz się więcej
1  Rządy Władysława II Jagiełły
2  Zabór pruski w dobie Bismarcka
3  Eksterminacja ludności żydowskiej na terytorium Polski



Komentarze
artykuł / utwór: Wojny polsko-tureckie
Linia



    Dodaj komentarz (komentarz może pojawić się w serwisie z opóźnieniem)
    Linia

    Imię:
    E-mail:
    Tytuł:
    Komentarz: